nowości

Środa, 1 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria <50, górski, z ekipą
Wczoraj pisałem o zrzucaniu grubszych ubrań, a dzisiaj jeździłem w krótkich gaciach :). Pojechaliśmy z Bartkiem nad zalew. Mieliśmy w planach jeszcze Stary Gaj ale po błotnistym starcie szybko odbiliśmy nad jezioro. Dzisiaj pierwsza jazda na nowych-starych kołach i nowych-starych oponach, a Bartek na nowym-nowiuśkim rowerze :D. Pierwsze wrażenie co do kół do dużo lżej, szczególnie na podjazdach. W porównaniu do starych zeszło 200g na kole, a i w końcu koniec bluzgów w stronę shimanowskich kulek:D. Lekko dopiero zrobiło się jednak po przesiadce na KTM-a Bartka. Kilogram różnicy to bardzo dużo, chociaż Racing Ralphy mają też zdecydowanie mniejsze opory toczenia od moich speców. Opony, specialized fast trak, dosyć toporne, przyjemnie wyją, błotnisty podjazd pokonały dzielniej w porównaniu do Racing Ralphów Bartka. Amortyzator doczekał się przeglądu ale tylko nieznacznie poprawiła się jego praca. Wracając do jazdy to w końcu teren, szosa już się zdecydowanie znudziła. Na ścieżce nad zalew zaczyna robić się tłoczno. W weekendy i popołudnia już będzie trzeba ją omijać szerokim łukiem. W lesie nad zalewem nadleśnictwo zastosowało skuteczny spowalniacz ścinając kilka sosen, wygląda to jak celowy zabieg wymierzony w stronę rowerzystów. Pewnie teraz przejazd będzie zawalony przez pół roku.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tazrz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]