standardowo
Piątek, 3 kwietnia 2009
· Komentarze(0)
Nadeszła fala upałów :). Spakowałem w plecak drugą bluzę bo stwierdziłem, że może być zimno, a później tak się zgrzałem, że tą co miałem na sobie to wsadziłem do plecaka i w samym podkoszulku jeździłem. W lesie na ścieżkach tam gdzie nie wjechał żaden pojazd silnikowy suchutko, miejscami trochę grząsko ale nie chlapie. Zaczęło się zielenić. Meliny w starym lesie zapełniły się młodzieżą testującą mamroty ;P. Zgubiłem magnes od kadencji...:(