szybki wyjazd, szybki powrót

Czwartek, 27 sierpnia 2009 · Komentarze(2)
Po powrocie z Bieszczad zachciało mi się pojechać w teren. Takie miałem powera, że wiedziałem że jest coś za pięknie. I goniłem przez las aż do momentu gdy zdradziecki patyk zaczepił o gacie robiąc w nich pokaźną dziurę i odsłaniając prawie cały półdupek. Powrót do domu wyglądał tak, że naciągnąłem koszulkę na dziurę, a materiał spodenek naciągnąłem pod koszulkę i kręciłem do domu trzymając się ręką a żeby bladość mojej nieopalonej dupy nie oślepiła kierowców i nie stała się przyczyną kolizji drogowej... Wieczorem ojciec mi zaszył dziurę i będę jeździć z pokaźnym szwem :P

Komentarze (2)

Miałem dodać zdjęcie ale stwierdziłem, że mogę zostać zbanowany za szerzenie pornografii :P

anodamian 18:42 sobota, 29 sierpnia 2009

haha :D aż się uchachałem czytając to :P Ja co zrobiłem dziurę ryjąc dupskiem o ziemię to nadal nie zaszyłem... Ale "bladością mojej nieopalonej dupy" nie straszę, to fakt ;D

kuczy 14:05 piątek, 28 sierpnia 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa arosc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]