trening

Niedziela, 25 marca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria >100, szosa, z ekipą
Trening z zygmuntami. Ledwo zdążyłem na stację, już wyjechali i trzeba było robić nawrotkę na Piłsudskiego. Początek w miarę spokojnie, pierwszy ogień poszedł przed Bełżycami, dałem strzała z jakąś grupką, ale zawziąłem się i trzeba było odrabiać straty. Razem z kermitem i jakimiś gościami w Bełżycach dogoniliśmy grupę. Za Bełżycami znowu poszło rozkręcenie, tym razem stwierdziłem, że spróbuję wbić się trochę do przodu. Pocisnąłem trochę do przodu, spuchłem, zawiało i dałem strzał. Znowu z Grześkiem i dwoma kolesiami z maydaya zaczęło się gonienie. I dogoniliśmy ekipę za Poniatową. Za Godowem znowu poszło mocniej i już byłem tak stytłany tymi gonitwami, że odpuściłem. Ale przynajmniej w Wilkołazie ekipa stała pod sklepem i koło się znalazło do domu :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ciepo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]