AMWL
Niedziela, 13 maja 2012
· Komentarze(0)
W Starym Lesie zebrało się grono najlepszych kolarzy-studentów w regionie walczyć o miano najlepszego studenta kolarza górskiego w jeździe po lesie. Udany start, załapałem się do prowadzącej grupy z Kamilem, Pawłem, Batmanem i sensacją wyścigu Szymkiem. Jechałem tak z nimi przez prawie całe okrążenie, kiedy to Paweł zaliczył dzwona na głowę i przerzedził grupę. Kamil odjechał od reszty, a Batman z Szymkiem jechali we dwóch. Próbowałem ich dojść przez większość wyścigu, ale współpracowali jadąc po zmianach i nie dałem rady. Po jakimś czasie doszedł mnie Paweł, który z ostatniej pozycji odrobił straty i cisnął jak szatan. W końcu grupka z przodu zniknęła mi z oczu, ale miałem plan pocisnąć na przedostatnim kółku ile wlezie. Natalia krzyczała, że czwarte okrążenie więc skalkulowałem, że zostały dwa i zacząłem rozkręcać. Okazało się, że to był 5 okrążenie i ostatnie, a ja źle zrozumiałem. I skończyłem wyścig na 5 pozycji. Ostatecznie okazało się, że Paweł wygrał, ma nogę koń, Kamil drugi, a Szymek trzeci.