Trening z Tomkiem, Ładim, Hubertem, Olkiem, Przemkiem i Andrzejem. Najpierw trochę kręcenia po mieście, a potem przez Wojciechów, Bełżyce i Zemborzyce. Cały czas na kole za Tomkiem i Ładim, a Ci robili lajtowy trening ciągnąc po 40km/h na zmianie :D
Dłuższa pętla z Pawłem i Hubertem. Paweł robił tempówki i kazał Hubertowi, a ja siedziałem na kole i się wiozłem :D Mimo wszystko tętno miałem takie, że praktycznie też wychodziła tempówka :P Na koniec sprint na tablicę, poszła konkretna zaginka, ale że cały trening wiozłem się na kole to odjechałem chłopakom.