trening
Sobota, 20 marca 2010
· Komentarze(2)
Z Bartkiem do Dysa, a tam 12 podjazdów.
no jednak nie było tak źle, z tym że robiłem podjazd tam jak jest start czasówki, jak bym robił w stronę Lublina podjazd to pewnie do 10 bym nie dobił
anodamian 19:38 sobota, 20 marca 2010
no to prawie 15 wyszło, a na pewno więcej jak 5 ;)
kuczy 18:04 sobota, 20 marca 2010