Wpisy archiwalne w kategorii

górski

Dystans całkowity:8699.30 km (w terenie 4062.72 km; 46.70%)
Czas w ruchu:476:07
Średnia prędkość:18.27 km/h
Maksymalna prędkość:66.90 km/h
Suma podjazdów:16216 m
Maks. tętno maksymalne:209 (103 %)
Maks. tętno średnie:179 (89 %)
Suma kalorii:199743 kcal
Liczba aktywności:247
Średnio na aktywność:35.22 km i 1h 55m
Więcej statystyk

trening

Niedziela, 15 stycznia 2012 · Komentarze(0)
Kategoria <50, górski, z ekipą
No i zrobiła się prawdziwa zima... Cały trening rzeźbienie przez zaspy, raz lepiej raz gorzej. W lesie całkiem niezła zabawa. Ekipa co raz się zmieniała. Z Lublina wyjechaliśmy w 6 osób, nad zalewem dojechali Bartek z Kazą, potem jeszcze jakiś typ, w końcu Kaza się odłączył, potem Bartek z młodymi, ale za to prezes łubudubu się napatoczył :P No i z atrakcji to Paweł łańcuch zerwał znowu :P

trening

Sobota, 14 stycznia 2012 · Komentarze(0)
Kategoria <50, górski, z ekipą
Taki terenowy standard w dosyć licznej ekipie. Dopóki nie dojechaliśmy do górek czechowskich to elegancko było. Tam spadłem ze skarpy, a potem w powrocie jeszcze przy garażach przy Pagi z pół metrowego murka :P Dystans na oko, licznik coś nie działał, a endomondo pod koniec też coś zwariowało.

trening

Niedziela, 8 stycznia 2012 · Komentarze(0)
Kategoria <50, górski, z ekipą
Nawaliło śniegu przez noc i wyszło na jeżdżenie w terenie. Chwilę przed 3 wróciłem z inwentaryzacji i ledwo się zwlokłem z łóżka. Przez niedospanie ciągle koła mi uciekały i albo kończyło się to popisowym driftem albo lądowaniem na nogach :P Błotnik też stwierdził, że ma dość i złamał się w pół... Jakoś w tym sezonie ekipa na treningach dopisuje :)

trening

Sobota, 7 stycznia 2012 · Komentarze(0)
Kategoria >50, górski, z ekipą
Dawno już na rowerze nie siedziałem, przyjemnie znowu pokręcić :) Dziś wyjątkowo z pod stacji, chyba w 15 osób ruszyliśmy. Kawałek za Lublinem Paweł zgubił łańcuch i trochę ekipa się przerzedziła, ktoś tam wrócił, a majdanom nie chciało się czekać :P Ładne słońce, wiatr tylko trochę za mocny. Błotniki przymocowane na zipy i powertape zdały egzamin elegancko, tylko od czasu do czasu grały techno :D

zimowo

Środa, 21 grudnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria <50, górski, z ekipą
Z Kamilem i Pawłem trening w śniegu. Jako, że śnieg wszędzie to i można terenu więcej wpisać :)

trening

Niedziela, 11 grudnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria <50, górski, z ekipą
W 8 osób. Jakoś wyjątkowo dobrze się jechało :) W pewnym momencie aż trochę mnie poniosło i złożyłem się w zakręt jak w moto gp i skończyło się dziurą w norfłejah i zdartą dupą i łokciem...


trening

Niedziela, 4 grudnia 2011 · Komentarze(2)
Kategoria <50, górski, z ekipą
W 7 osobowej ekipie już standardowo zalew, gaj i górki. Tomek nad zalewem zaliczył glebę i coś z ręką zrobił to resztę tym razem bez niego. Jakaś stopniowa eliminacja następuje z kolejnymi treningami...

trening

Niedziela, 27 listopada 2011 · Komentarze(2)
Kategoria <50, górski, z ekipą
W 9 osobowej ekipie. Najpierw do gaju, tam Hubert łamie, czy wybija palec i zostaje 8 osób. Potem pump track i na górki. Atrakcje w postaci biegającego wilczura i zjazd Olki na plecach ze skarpy :P Potem jeszcze rundka przez miasto. Dystans na pałe, bateria w liczniku padła.

trening

Środa, 23 listopada 2011 · Komentarze(0)
Kategoria <50, górski, sam
Najpierw zaspałem, potem okazało się, że dętka która wczoraj założyłem jest jakaś lewa i rower stoi na kapciu... Zanim posklejałem jakąś dziurawą to już stwierdziłem, że nie ma co lecieć do chłopaków na górki i pokręciłem trochę po gaju. Tętno maksymalne osiągnięte skacząc w miejscu w kółko :D

trening

Niedziela, 20 listopada 2011 · Komentarze(1)
Kategoria <50, górski, z ekipą
Trening w wyjątkowo licznej ekipie, chwilami chyba w 10 osób jechaliśmy. Dwa kółka w koło zlewu, potem stary gaj. Miały być jeszcze gc, ale na porębie dobiłem w krawężnik i snejk mnie ugryzł...